Nazywam się Karolina Kozłowska i wraz z Natalią Gorczycą prowadzę Kancelarię Podatkową. Opiekuję się przede wszystkim klientami zlecającymi nam zeznania roczne z dochodów zagranicznych. Wszyscy marynarze zgłaszający się do naszej kancelarii trafiają pod moje skrzydła. Jestem skrupulatna i dokładna, co oczywiście jest wielką zaletą, ale czasami niektórzy mają dość tej mojej zalety, gdy wymagam dosłania mi różnych dodatkowych dokumentów. Jestem słowna i jak mówię, że zrobię i przyślę to zrobię i przyślę. Każdy kto mnie zna potwierdzi również, że jestem asertywna, co w mojej pracy, negocjacjach i kontaktach z urzędami bardzo mi pomaga. Lubię żartować, śmiać się i być w dobrym nastroju (kto nie lubi!). Podatki już i tak są aż nadto śmiertelnie poważnym tematem, więc trochę luzu i normalnej ludzkiej rozmowy o nich im nie zaszkodzi. W związku z tym, gdy klient chce pouprawiać jęczing o naszym systemie podatkowym, to ja mogę razem z nim 🙂 Mam szczęście robić w swoim życiu to co lubię i w czym jestem dobra. Wykorzystuję w pracy swoje talenty i to też sprawia, że się nie wypalam, nie mam dość, nie rzucam wszystkiego i nie wyjeżdżam w Bieszczady. Choć Bieszczady piękne!